Jezus ma dla nas czas

załącznik 10/2024

Ewangelia (Mk3, 20-35)
Jezus przyszedł z uczniami swoimi do domu, a tłum znów się zbierał, tak że nawet posilić się nie mogli. Gdy to posłyszeli Jego bliscy, wybrali się, żeby Go powstrzymać. Mówiono bowiem: «Odszedł od zmysłów».
A uczeni w Piśmie, którzy przyszli z Jerozolimy, mówili: «Ma Belzebuba i mocą władcy złych duchów wyrzuca złe duchy».
Wtedy przywołał ich do siebie i mówił im w przypowieściach: «Jak może Szatan wyrzucać Szatana? Jeśli jakieś królestwo jest wewnętrznie skłócone, takie królestwo nie może się ostać. I jeśli dom wewnętrznie jest skłócony, to taki dom nie będzie mógł się ostać. Jeśli więc Szatan powstał przeciw sobie i jest z sobą skłócony, to nie może się ostać, lecz koniec z nim. Nikt nie może wejść do domu mocarza i sprzęt mu zagrabić, jeśli mocarza wpierw nie zwiąże, i dopiero wtedy dom jego ograbi.
Zaprawdę, powiadam wam: Wszystkie grzechy i bluźnierstwa, których by się ludzie dopuścili, będą im odpuszczone. Kto by jednak zbluźnił przeciw Duchowi Świętemu, nigdy nie otrzyma odpuszczenia, lecz winien jest grzechu wiecznego». Mówili bowiem: «Ma ducha nieczystego».
Tymczasem nadeszła Jego Matka i bracia i stojąc na dworze, posłali po Niego, aby Go przywołać.
A tłum ludzi siedział wokół Niego, gdy Mu powiedzieli: «Oto Twoja Matka i bracia na dworze szukają Ciebie».
Odpowiedział im: «Któż jest moją matką i którzy są moimi braćmi?»
I spoglądając na siedzących dokoła Niego, rzekł: «Oto moja matka i moi bracia. Bo kto pełni wolę Bożą, ten jest Mi bratem, siostrą i matką».

Dzisiejsza Ewangelia ukazuje nam Pana Jezusa, który cały poświęca się dla ludzi, nauczając ich w przypowieściach. Jezus każdego dnia ma dla mnie czas i chce do mnie mówić przez Swoje Słowo. Czy każdego dnia znajduję choć chwilę czasu dla Jezusa?
Wśród niektórych ludzi, Jezus jest źle odbierany i niezrozumiany. Uczeni w Piśmie oczerniają Jezusa, że ma w sobie ducha nieczystego i że mocą władcy złych duchów wyrzuca złe duchy. Będąc uczniem Jezusa i żyjąc Jego Ewangelią, muszę zgodzić się na to, że tak jak On, mogę być odrzucony i niezrozumiany. Czy zgadzam się na to, że z powodu Jezusa mogę być wyśmiany i odrzucony? Czy zależy mi bardziej na opinii ludzi czy Boga?
Jezus mówi, że kto pełni wolę Bożą, ten jest Mu bratem, siostrą i matką. Czy jest we mnie pragnienie pełnienia woli Bożej? Czy zgadzam się z wolą Bożą, gdy pewnych rzeczy w swoim życiu nie rozumiem?
Porozmawiaj z Jezusem o tym co jest dla Ciebie trudne, czego się boisz jako Jego uczeń i oddaj to Jezusowi.

Podobne wpisy