Dzień skupienia SRŚ u księży sercanów w Krakowie

Views: 9

Chwała Najświętszemu Sercu Jezusowemu!

Spotkanie odbyło się dn. 15 kwietnia 2023 r. w 129 rocznicę założenia naszego Zgromadzenia. Miejscem spotkania był klasztor Księży Sercanów w Krakowie –Płaszowie, ul. Saska 2c. W tym dniu skupienia uczestniczyło niemal 100 osób. Były to osoby już włączone do Wspólnoty SRŚ, było osiem osób, które zostały tego dnia przyjęte podczas Mszy Świętej i sporo osób sympatyzujących z SRŚ, planujące zasilić jej szeregi w przyszłości.

Przybyli członkowie Wspólnoty z Bystrej Podhalańskiej – 52 osoby, pod opieką państwa Marii i Bogusława Mazurów. Siostra Przełożona Damiana Łukaszewska ze Słomnik przywiozła 20 osób. Z Korczyny przyjechały 22 osoby z siostrmi; s. Przełożoną Jolantą Najmowicz i z s. Heleną Łukasik.

Dzień skupienia poprowadził ks. Wiesław Pietrzak SCJ.

Program rozpoczął się o godz. 9.00 i obejmował:

– adorację Pana Jezusa wystawionego w monstrancji (rozważania czytali uczestnicy z każdej z trzech Wspólnot),

– konferencje ascetyczną, wygłoszoną przez Księdza Wiesława,

– w przerwie była możliwość wypicia kawy lub herbaty z ciastkiem,

– o godz. 11.30, była prezentacja grup, ich działań, „dorobku” i planów na przyszłość,

– była też próba obrzędu przyjęcia nowych członków, w tym: – ze Słomnik 6 osób i po jednej osobie z Bystrej i Korczyny,

– o godz. 12.30, ks.Wiesław sprawował Mszę Świętą, do której służyli panowie z SRŚ, w tym dwóch szafarzy Eucharystii,

Osoby „przyjmowane” bardzo przeżywały to wydarzenie.

Wszyscy zostaliśmy na nowo „posłani”, by głosić cześć, miłość i chwałę Serca Jezusowego.

– zakończenie spotkania nastąpiło o godz. 13.30 wspólnym obiadem.

Ponieważ spotkanie było w wigilię Uroczystości Miłosierdzia Bożego, a powoli zbliżała się godz. 15.00, pielgrzymi udali się do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach na Koronkę.

Na zakończenie dnia jeszcze krótki pobyt w Sanktuarium św. Jana Pawła i powrót do domu.

Dzień był szczelnie wypełniony. Nie było wiele czasu na osobiste spotkania i rozmowy, ale za to był czas, by „położyć swą głowę na Jezusowym Sercu i poczuć Jego bicie” – a przecież o to nam wszystkim chodziło.

Wszystko na większą chwałę Serca Jezusowego

  s.Helena Łukasik